Z dziećmi w górach, sama byłam już cztery razy.
Nie będę pisała o moich wyprawach chronologicznie bo pierwszy wypad był prawie rok temu. Zacznę natomiast od tyłu, może kiedyś wracając do tego pierwszego razu, bo nie ma co ukrywać ten ostatni jest najświeższy i zaraz był najbardziej wymagający dla mnie.
Ci co chcą usłyszeć że taki wypad…
