biegająca bio mama

Przepyszny falafel w domowej picie z sosem tahini.

FALAFELKI chyba każdy uwielbia, w szczególności teraz kiedy zyskały na popularności i w większości nowoczesnych fast/slow foodów wersja wege burgerów to właśnie one w różnych odsłonach.

Ja poszłam w tym przepisie w prostotę, bo jak to na kwarantannie bywa, nie wszystko jest dostępne. Ale poszłam też w klasykę, czyli chlebki PITA, z pełnoziarnistej mąki orkiszowej to fajna alternatywa dla burger-owych bułek, która idealnie komponuje się ze smakiem i pochodzeniem falafeli. Do tego złamałam smak sosem tahini, który dzięki soku z cytryna orzeźwia i rozbudza całe danie.

Idealnie nadadzą się też do lunch boxa, w wersji chłodnej lub podgrzewanej w pracy.

FALAFEL.

Jak to Marta Dymek z Jadłonomii kiedyś napisała sukcesem falafeli jest porządne zmielenie ciecierzycy. falafele robi się z surowej ciecierzycy, co jest zdecydowanie szybsze i łatwiejsze niż jej ówczesne gotowanie. Ja ciecierzycy o dziwo nie blend-uję w thermomixie, ale miele w wyciskarce wolnoobrotowej, w której mam funkcję mielenia ziarna. Jest dość prosty do zrobienia trzeba tylko pamiętać o zalaniu ciecierzycy wodą na noc, na dzień zależy kiedy planujecie je robić.

Mój przepis, bo nigdy nie mam kolendry jak je robię 🙂

FALAFEL:

  • 500g suchej ciecierzycy moczonej przez noc ( conjamniej 12h )
  • 1 cebula duża
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • garść posiekanej natki pietruszki
  • garść posiekanej kolendry (jeśli macie, opcjonalnie)
  • 2 łyżeczki soli
  • przyprawy: ja dodaje mieszanki arabskich przypraw, jeśli nie macie takich to przyprawy dodajemy takie: 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego mielonego, 1 łyżeczka garam masala, 1/2 łyżeczki pieprzy cayen, 1/2 łyżeczki cynamonu, 1/2 mielonej kolendry.
  • olej do smażenia

Ciecierzycę, czosnek i cebulę mielę, tak jak wspomniałam w wyciskarce wolno-obrotwej, możecie użyć maszynki do mielenia mięsa, lub w ostateczności blender typu thermomix. Im lepiej zmielona tym smaczniejsze falafelki. Wrzucam wszystko do blendera, dodaje pietruszkę, kto ma kolendrę, sól i przyprawy. Mieszam wszystko w blenderze żeby składniki idealnie się połączyły. Formujemy kulki delikatnie je spłaszczamy (jeśli nie smażymy w głębokim oleju) i smażymy. Ja smażę uwaga —-> NIE na głębokim tłuszczu. Ponieważ nie lubię jeść produktów z głębokiego tłuszczu moje falafelki piekę w piekarniku albo smażę w odrobinie tłuszczu. Są przez to bardziej suche niż orginały, ale zdecydowanie zdrowsze.

Jeżeli lubicie smażone rzeczy i nie przeszkadza Wam ilość tłuszczu. Te oryginalne powinno się smażyć w głębokim tłuszczu. Musicie go porządnie rozgrzać i smażyć falafele dosyć krótko, wtedy będą chrupiące na zewnątrz i wilgotne w środku.

PITA:

  • 15g świeżych drożdży
  • 1 szklanka ciepłej wody
  • 2 szklanki mąki (ja dałam orkiszowej pełnoziarnistej, można użyć pszennej, białej, lub z alternatyw bezglutenowych użyłabym owsianej)
  • 1 łyżeczka soli
  • szczypta słodzidła (cukier, ksylitol czy inne)

Drożdże mieszamy z wodą dodajemy słodziła i 4 łyżki mąki. Odstawiamy na 10 minut. Mąkę mieszamy z solą i po 10 minutach jak rozczyn zacznie delikatnie puchnąć, dodajemy do mąki i wyrabiamy ciasto. Ja wyrabiam w thermomixie, kto nie ma wyrabia ręcznie. Odstawiamy na 30 min do wyrośnięcia. Dzielimy na 8 porcji rozwałkowujemy na kształt jaja, układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na kolejne 30 min. Placki pieczemy 10 min w piekarniku rozgrzanym do 220 st C. Pity kroimy na pół kiedy są jeszcze ciepłe. Odstawiamy do ostygnięcia.

SOS TAHINI (robicie ilość wedle uznania, ja podaje proporcje):

  • 4 łyżki tahiny
  • 4 łyżki soku z cytryny
  • 4 łyżki zimnej wody
  • ząbek czosnku (opcjonalnie)

Czosnek wyciskamy przez praskę, łączymy z resztą składników.

Dekoracja:

  • Rukola, sałata, szpinak świeży
  • pomidorki koktajlowe pokrojone na pół
  • plastry gotowanych buraków (opcjonalnie)
  • cebula (opcjonalnie)
  • posiekana kolendra

Otwieramy pitę, do pity wkładamy sałatę, rukolę lub wedle uznania, pokrojone pomidorki koktailowe, można dodać plastry gotowanego buraka, cebulkę pokrojoną i świeżo posiekaną kolendrę. Wkładamy falafelki i polewamy sosem tahini. Opcjonalnie jeśli chcecie żeby danie było bardziej mokre możecie do każdej pity dodać dużą łyżkę jogurtu greckiego.

Smacznego !

Ola.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top